Łukasz Szczepaniak, nowy zawodnik w drużynie RKS Radomsko opowiada o swojej dotychczasowej karierze i różnicach w grze na boiskach III ligowych i klas wyższych
GAZETA RADOMSZCZAŃSKA: Łukasz, trzeba przyznać, że ładnie przywitałeś się z kibicami, bo zdobyłeś gola w meczu pucharowym i od razu także w ligowym.
ŁUKASZ SZCZEPANIAK: - Jeśli chodzi o indywidualne kwestie, to na pewno cieszy strzelenie gola. Było widać, że chłopcy mimo dużych umiejętności nie mogli wygrać meczu, bo morale było na niskim poziomie. Śledziłem mecz w Kutnie, byliśmy lepsi, a nie mogliśmy zdobyć gola, więc cieszę się, że mogłem
Pozostało 90 % tekstu