Podstawowy problem radomszczańskiej telewizji kablowej, to zbyt mała ilość profesjonalnego sprzętu. Studio dysponuje jedną tylko kamerą SVHS. Na niektóre urządzenia brakuje po prostu pieniędzy. Są też niedobory fachowej kadry. Poszukuje się zwłaszcza montażystów i dziennikarzy. Przypominamy, o czym Gazeta Radomszczańska pisała lata temu.
Rok 1935
Nie uniewinniony, lecz zasądzony. W jednym z numerów „Echa” przed kilku dniami zamieszczona została wzmianka, że właściciel sklepu masarskiego w Radomsku, niejaki Henryk S., oskarżony o puszczanie w obieg fałszywych pieniędzy i odsiadujący w związku z tem kilkumiesięczny areszt prewencyjny w więzieniu w Piotrkowie, został na rozprawie uniewinniony. Wiadomość powyższa „Echa” nie odpowiada jednak prawdzie, bowiem S. na
Pozostało 90 % tekstu