Pamiętacie te reklamy piwa z mruganiem okiem? Takie obchodzenie przepisów zakazujących reklamowania alkoholu w określonych godzinach. Wszyscy wiedzieliśmy o co chodzi i uśmiechaliśmy się patrząc w telewizor. Teraz nie jest mi wcale do śmiechu a wręcz złość we mnie aż kipi. O co mi chodzi? O skandaliczne zachowanie i łamanie prawa
Pozostało 90 % tekstu
Jesteśmy najbardziej radomszczańscy na świecie
Pozostało 90 % tekstu