Jeśli w waszych mieszkaniach jest dzisiaj chłodno, to nic dziwnego: w ciepłowni nie udało się rozpalić jednego z kotłów. To przez mokry węgiel.
To nie awaria spowodowała brak ciepła dostarczanego do radomszczańskich mieszkań i budynków, ale mokry węgiel, przez który nie chce się rozpalić jeden z kotłów. Stąd w budynkach w mieście będzie dzisiaj dość chłodno. Najzimniej będzie w domach mieszczących się na końcówkach magistrali. Tam ciepło nie dociera. A kotłownia działa na pół gwizdka.
(Fot. Radomsko.pl)
- Awaria może potrwać dobre kilka godzin - informują w ciepłowni. Kilka to ile? Nie wiadomo. Cały czas trwają próby rozpalenia. Ale mokry węgiel nie chce się palić. Poza tym nawet, gdy już się rozpali, to musi ogrzać wodę. A zanim ta dotrze do sieci... Zatem może to potrwać nawet do godzin popołudniowych.
[CZYTAJ] Uwaga, ślisko! W Józefowie pod Radomskiem zderzyły się dwa samochody