Mieliście tak kiedyś? Nagle przed wami pojawia się auto, którego kierowca uznał, że to idealny moment na wyprzedzanie.
To chyba najgorszy manewr, jaki można sobie na drodze wyobrazić. W tym przypadku (film z kamerki samochodowej na profilu Radomszczańscy Mistrzowie Kierownicy zamieścił pan Krystian) prędkości na szczęście nie były duże i do zderzenia nie doszło. Jednak gdyby kierowcy jechali szybciej i nie zdążyli w porę się zatrzymać, doszłoby do bardzo groźnego zderzenia czołowego.
Jak mówią specjaliści od wypadków drogowych, bardzo niebezpiecznego, bo miejsca na manewr praktycznie nie ma, a kierowcy w ułamku sekundy muszą podjąć decyzję, w którą stronę będą uciekać. I często skręcają w tę samą.
I dlatego należy w takich sytuacjach użyć kierunkowskazu, tak jak przy skręcaniu, żeby kierowca z przeciwka wiedział, gdzie zamierzamy pojechać. Czasem jednak decydują ułamki sekund.