Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu radna Prawa i Sprawiedliwości Urszula Półrola stwierdziła, że ma ochotę płakać, ale nie zrobi tego, bo narazi się na internetowy hejt. A poszło o chodnik przy Piotrkowskiej w miejscowości Blok Dobryszyce, gdzie mieszka radna.
Radna Półrola zareagowała na uwagi mieszkańców, którzy skarżą się, że przy bardzo ruchliwej drodze, Piotrkowska to część drogi krajowej nr 91, nie ma chodnika z prawdziwego zdarzenia. A to oczywiście powoduje, że poruszanie się tamtędy jest dla pieszych bardzo niebezpieczne. I należy coś z tym zrobić. Radna postanowiła działać i zwróciła się do zarządcy drogi, którym jest łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Poprosiła o wsparcie zarząd powiatu i radnych i otrzymała je. Jednak odpowiedź, którą otrzymała w korespondencji z Łodzi prawie doprowadziła ją do płaczu.
[CZYTAJ] Rozpoczynają się prace przy przebudowie skweru przy ul. Piastowskiej. Teren już ogrodzono
- Po takiej odpowiedzi powinnam się rozpłakać, ale nie zrobię tego, bo narażę się na hejt - powiedziała podczas środowej zdalnej sesji, zaraz po tym, jak podziękowała za wsparcie jej wniosku. - Odpisano mi, że destrukt świetnie spełnia swoją rolę! - nie kryła oburzenia. I dodała, że ktoś tu chyba zapomniał, że takie inwestycje wykonuje się dla wyborców. W każdym razie nie podda się i spróbuje jeszcze raz. I liczy, że pozostali radni ją poprą.