Kamil Bugdal czekał najdłużej jak mógł, w końcu, wczoraj wieczorem poinformował na swoim profilu Facebookowym (jednym z dwóch, tym z Kuźnią Kowalowiec w nazwie), że jednak zostanie miejskim radnym Razem dla Radomska. Zajmie miejsce Pawła Kałdońskiego, który w czwartek, 5 listopada złożył mandat.
Bugdal, wciąż jeszcze szef Centrum Usług Wspólnych podległego prezydentowi, 5 listopada powiedział Gazecie, że musi się zastanowić. Zastanawiał się trzy tygodnie, zamlikł, nie odbierał telefonu, nie odpisywał na SMS-y, ale w końcu podjął decyzję. Przyjmuje mandat. To oznacza, że nie będzie dyrektorem, bo prawo zabrania pełnienia mandatu radnego i szefowania placówce podległej urzędowu miasta.
W wyborach samorządowych Kamil Bugdal zajął drugie miejsce za Pawłe Kałdońskim. Za nim znalazła się Agnieszka Jędrzejczyk, która otrzymałaby propozycję objęcia mandatu, gdyby nie zdecydował się Bugdal.
Wczoraj wieczorem Bugdal napisał: - Była to dla mnie bardzo trudna decyzja. Nie ułatwiły jej nawet odbierane przeze mnie bardzo miłe telefony od osób, które wyrażały swoją radość z zaistniałej sytuacji i dodawały mi otuchy w podejmowaniu decyzji. Nie mogłem odrzucić głosów mieszkańców, którzy oddali na mnie swoje głosy i pokładali w mojej kandydaturze swoje, czasem bardzo konkretne nadzieje. Dlatego mogę dziś zapewnić, że dołożę wszelkich starań by godnie Was Kochani w Radzie Miejskiej Radomska reprezentować.
[CZYTAJ] Kto przyjmie mandat po Kałdońskim? Bugdal milczy, Dębski nie ma informacji